Amerykańska giełda dąży do „niekończącego się handlu”: dlaczego Nasdaq wprowadza eksperyment handlu „5×23 godziny”?
Kiedyś grając na amerykańskiej giełdzie, nie można było spać w nocy, a w przyszłości nie będzie można spać także w dzień?
Kiedy rynek Crypto już dawno przyzwyczaił się do rytmu 7×24 bez przerwy, Nasdaq, będący centralnym węzłem TradFi, w końcu nie wytrzymał.
15 grudnia Nasdaq oficjalnie złożył dokumenty do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), planując wydłużyć czas handlu z obecnych 5 dni w tygodniu, 16 godzin dziennie (przed otwarciem / w trakcie / po zamknięciu), do 5 dni w tygodniu, 23 godziny dziennie (w ciągu dnia / w nocy).
Po zatwierdzeniu, amerykańska giełda będzie działać od niedzieli o 21:00 do piątku o 20:00, zostawiając tylko 1 godzinę (20:00-21:00) przerwy w handlu dziennie, a oficjalnym powodem jest „zaspokojenie rosnących potrzeb inwestorów z Azji i Europy, umożliwiając im handel poza tradycyjnymi godzinami”.

Jednak po głębszej analizie okazuje się, że logika stojąca za tym ruchem jest znacznie bardziej złożona — Nasdaq wyraźnie przeprowadza ekstremalny test wytrzymałości przed przyszłą tokenizacją akcji (Tokenization), a my stopniowo składamy w całość ciągły harmonogram działań:
Nasdaq i amerykański rynek finansowy przygotowują się do „niezamykającego się systemu finansowego”.
I. Od 5×16 do 5×23: „Ostatnia godzina” na granicy możliwości TradFi
Na pierwszy rzut oka to tylko wydłużenie czasu handlu, ale z perspektywy uczestników TradFi ten krok niemalże przesuwa techniczne możliwości i zdolność współpracy istniejącej infrastruktury finansowej do granic fizycznych.
Powszechnie wiadomo, że handel akcjami w systemie TradFi to precyzyjnie zazębiający się mechanizm, oprócz Nasdaq, interesariuszami są również brokerzy, instytucje rozliczeniowe, regulatorzy, a nawet same spółki giełdowe, co oznacza, że aby wspierać 23-godzinny handel, wszyscy uczestnicy rynku muszą ściśle współpracować i gruntownie przebudować wszystkie ogniwa, takie jak rozliczenia i systemy kooperacji:
- Brokerzy i pośrednicy muszą wydłużyć obsługę klienta, kontrolę ryzyka i systemy utrzymania handlu do trybu całodobowego, co znacznie zwiększy koszty operacyjne i kadrowe;
- Instytucje rozliczeniowe (DTCC) muszą jednocześnie wydłużyć czas obsługi transakcji i systemy rozliczeń, przedłużając obsługę do 4 rano, aby dopasować się do nowej zasady „nocny handel, rozliczenie następnego dnia” (transakcje 21:00-24:00 zaliczane do następnego dnia);
- Spółki giełdowe muszą na nowo ustalić tempo publikacji raportów finansowych lub ważnych ogłoszeń, a relacje inwestorskie i uczestnicy rynku muszą stopniowo przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości, w której „ważne informacje są natychmiast wyceniane przez rynek poza tradycyjnymi godzinami”;
Oczywiście, dla nas z azjatyckiej strefy czasowej, dotychczas handel na amerykańskiej giełdzie odbywał się głównie w nocy lub nad ranem, a przyszły model 5 dni × 23 godziny oznacza możliwość udziału w czasie rzeczywistym bez zarwanych nocy, co jest dużą korzyścią, ale rodzi też fundamentalne pytanie — skoro już zdecydowano się na reformę, dlaczego nie wprowadzić od razu 7×24, tylko zostawić tę niezręczną 1 godzinę?
Zgodnie z oficjalnymi informacjami Nasdaq, ta jedna godzina jest przeznaczona głównie na konserwację systemu, testy i rozliczenia, co ujawnia „piętę achillesową” tradycyjnej architektury finansowej — w obecnym scentralizowanym systemie rozliczeń (opartym na DTCC i systemach brokerów/banków) konieczna jest fizyczna przerwa na przetwarzanie danych, rozliczenia dzienne i rozliczenie depozytów zabezpieczających.
Podobnie jak banki muszą codziennie po zamknięciu dokonać rozliczeń, więc z innej perspektywy ta godzina to „okno tolerancji błędów” w realnym świecie — choć wymaga to znacznych kosztów pracy zmianowej i utrzymania systemów, zapewnia niezbędną amortyzację dla aktualizacji systemów, synchronizacji rozliczeń, izolacji awarii i zarządzania ryzykiem.
Jednak w porównaniu z przeszłością ta ostatnia godzina w przyszłości stawia niemal nierealistyczne wymagania wobec zdolności współpracy całej branży TradFi, stanowiąc ekstremalny test wytrzymałości.

Dla kontrastu, oparty na blockchainie rynek Crypto i aktywa tokenizowane, dzięki rozproszonemu rejestrowi i inteligentnym kontraktom z rozliczeniami atomowymi, mają wrodzoną zdolność do handlu 7×24×365, bez zamknięcia, bez przerw, bez konieczności upychania kluczowych procesów w stałym oknie na koniec dnia.
To wyjaśnia, dlaczego Nasdaq podejmuje ten trudny i niewdzięczny wysiłek — nie chodzi nagle o „troskę” o użytkowników z Azji, lecz o wymogi sytuacji — wraz z coraz bardziej zacierającą się granicą między rynkiem Crypto 7×24 a tradycyjnym rynkiem finansowym, coraz więcej dodatkowego popytu na handel na tradycyjnych giełdach pochodzi od globalnych środków przekraczających strefy czasowe i potrzebujących dłuższego pokrycia płynności.
Można powiedzieć, że po wejściu w 2025 rok tokenizacja jest już nieunikniona, a gracze tacy jak Nasdaq już dawno zaczęli przygotowania na zapleczu (więcej w artykule Nasdaq przyspiesza: od „zupy” do „mięsa”, tokenizacja amerykańskich akcji w decydującej fazie?), więc z tej perspektywy 23-godzinny handel to nie tylko zmiana reguł „o kilka godzin więcej”, ale raczej przejściowy stan systemowy, torujący drogę dla tokenizacji akcji, rozliczeń on-chain i globalnej sieci aktywów 7×24:
Bez naruszania istniejącego prawa papierów wartościowych i krajowego systemu rynku (NMS), najpierw dostosowuje się zasady handlu, infrastrukturę i zachowania uczestników do tempa „zbliżonego do on-chain” — przygotowując grunt pod bardziej radykalne cele (ciągły handel, krótsze cykle rozliczeniowe, a nawet rozliczenia on-chain i dostawy tokenizowane).
Wyobraźmy sobie, że po zatwierdzeniu przez SEC, 23-godzinny handel zacznie funkcjonować i stopniowo stanie się normą, a próg cierpliwości i zależność rynku od „handlu w każdej chwili, natychmiastowej wyceny” wzrośnie — czy wtedy do prawdziwego finału 7×24 będzie jeszcze daleko?
Wtedy, wraz z oficjalnym wdrożeniem tokenizowanych amerykańskich akcji, globalny system finansowy płynnie przejdzie do prawdziwie „niezamykającej się” przyszłości.
II. Jakie głębokie skutki przyniesie to dla rynku?
Obiektywnie rzecz biorąc, model „5×23” może wywołać strukturalne wstrząsy w globalnym ekosystemie TradFi.
Pod względem czasu znacznie poszerza granice handlu, co jest realną korzyścią zwłaszcza dla inwestorów między strefami czasowymi, szczególnie z Azji; ale z punktu widzenia mikrostruktury rynku wprowadza nowe niepewności w zakresie dystrybucji płynności, transmisji ryzyka i struktury wyceny, łatwo prowadząc do „niezrównoważonego wyczerpywania” globalnej płynności.
W rzeczywistości w ostatnich latach aktywność na amerykańskiej giełdzie poza tradycyjnymi godzinami (przed otwarciem, po zamknięciu) gwałtownie wzrosła.
Dane z NYSE pokazują, że w drugim kwartale 2025 roku wolumen obrotu poza godzinami handlu przekroczył 2 miliardy akcji, a wartość transakcji osiągnęła 62 miliardy dolarów, co stanowiło 11,5% całkowitego obrotu akcjami w USA w tym kwartale — to rekord. Jednocześnie wolumen na nocnych platformach handlowych, takich jak Blue Ocean czy OTC Moon, stale rośnie — nocny handel przestał być zjawiskiem marginalnym i stał się nowym polem bitwy, którego nie mogą ignorować główne środki.

Źródło: NYSE
W istocie jest to skoncentrowane uwolnienie rzeczywistego popytu globalnych traderów, zwłaszcza azjatyckich inwestorów detalicznych, na „handel amerykańskimi akcjami w swojej strefie czasowej”, więc Nasdaq nie tyle stara się stworzyć popyt, co raczej „przejąć” nocny handel, który dotąd odbywał się poza oficjalnym rynkiem i w środowisku o niskiej przejrzystości, wprowadzając go z powrotem do scentralizowanego, regulowanego systemu giełdowego, odzyskując utraconą w cieniu władzę wyceny.
Problem w tym, że handel „5×23” niekoniecznie przyniesie wyższej jakości odkrywanie cen, a raczej może mieć paradoksalny, obosieczny charakter:
- Po pierwsze, ryzyko „fragmentacji” i „rozwodnienia” płynności: Wydłużenie czasu handlu teoretycznie przyciąga więcej środków z różnych stref czasowych, ale w praktyce oznacza, że ograniczony popyt na handel zostaje rozdrobniony i rozłożony na dłuższej osi czasu, zwłaszcza w „nocnych” godzinach modelu „5×23”, gdzie wolumen amerykańskich akcji i tak jest niższy niż w tradycyjnych godzinach, a wydłużenie może prowadzić do większych spreadów, niedoboru płynności, wyższych kosztów transakcyjnych i zmienności, a w okresach niskiej płynności łatwiej o gwałtowne ruchy cen;
- Po drugie, potencjalna zmiana struktury wyceny: Jak wspomniano wcześniej, Nasdaq dzięki modelowi „5×23” może przejąć rozproszone zlecenia z platform takich jak Blue Ocean czy OTC Moon, ale dla instytucji fragmentacja płynności nie znika, tylko zmienia się z „rozproszenia poza rynkiem” na „podział w czasie na rynku”, co stawia wyższe wymagania wobec modeli zarządzania ryzykiem i realizacji zleceń, a taki rozdrobniony rynek znacznie zwiększa koszty realizacji dużych zleceń;
- Wreszcie, możliwość zwiększenia ryzyka czarnych łabędzi przez „0 opóźnienia”: W 23-godzinnym systemie handlu, poważne wydarzenia (czy to katastrofalne wyniki, wypowiedzi regulatorów, czy konflikty geopolityczne) mogą być natychmiast przekształcone w zlecenia, rynek nie ma już „nocy na przetrawienie” informacji, a w środowisku niskiej płynności nocnej takie reakcje mogą łatwiej wywołać luki cenowe, gwałtowne wahania, a nawet nieracjonalne reakcje łańcuchowe, przez co siła rażenia czarnych łabędzi może wzrosnąć wykładniczo przy braku drugiej strony transakcji;
Dlatego właśnie wcześniej podkreśliłem, że handel w modelu „5×23” to nie tylko „kilka dodatkowych godzin”, ani kwestia „większego lub mniejszego ryzyka”, lecz systemowy test wytrzymałości mechanizmu odkrywania cen, struktury płynności i dystrybucji władzy wyceny w TradFi.
Wszystko to przygotowuje grunt pod „niezamykającą się” tokenizowaną przyszłość.
III. Cała strategia Nasdaq: wszystkie przygotowania prowadzą do On-Chain
Jeśli spojrzymy szerzej i połączymy ostatnie intensywne działania Nasdaq, stanie się jasne, że to przemyślana, stopniowa strategia, której celem jest umożliwienie akcjom ostatecznie takiej samej płynności, rozliczeń i wyceny jak Tokeny.
W tym celu Nasdaq wybrał łagodną, typową dla tradycyjnych finansów ścieżkę ewolucji, a logika tej mapy drogowej jest bardzo przejrzysta i konsekwentna.
Pierwszy krok miał miejsce w maju 2024 roku, gdy system rozliczeń amerykańskich akcji został oficjalnie skrócony z T+2 do T+1 — to pozornie konserwatywna, ale kluczowa aktualizacja infrastruktury; zaraz potem, na początku 2025 roku, Nasdaq zaczął publicznie sygnalizować zamiar „całodobowego handlu”, zapowiadając wprowadzenie pięciodniowego, nieprzerwanego handlu w drugiej połowie 2026 roku.
Następnie Nasdaq skupił się na mniej widocznych, ale kluczowych systemach zaplecza — system Calypso zintegrował technologię blockchain do automatycznego zarządzania depozytami i zabezpieczeniami 7×24, co nie przyniosło widocznych zmian dla zwykłych inwestorów, ale dla instytucji było bardzo wyraźnym sygnałem.
W drugiej połowie 2025 roku Nasdaq zaczął działać na poziomie regulacyjnym i systemowym.
Najpierw we wrześniu oficjalnie złożył do SEC wniosek o umożliwienie handlu „tokenizowanymi” akcjami, a w listopadzie jasno określił tokenizację amerykańskich akcji jako priorytet strategiczny, deklarując „najszybsze możliwe wdrożenie”.
Prawie w tym samym czasie przewodniczący SEC Paul Atkins powiedział w wywiadzie dla Fox Business, że tokenizacja to przyszłość rynków kapitałowych, a przeniesienie aktywów papierów wartościowych na blockchain pozwoli na jaśniejsze potwierdzenie własności; przewiduje on, że „w ciągu około 2 lat wszystkie rynki w USA przejdą na działanie on-chain, z rozliczeniami on-chain”.
W tym właśnie kontekście Nasdaq w grudniu 2025 roku złożył do SEC wniosek o wprowadzenie systemu handlu 5×23 godziny.

Z tej perspektywy wydłużenie czasu handlu przez Nasdaq do „23 godzin” nie jest pojedynczą reformą, lecz niezbędnym krokiem na mapie drogowej tokenizacji akcji. Ponieważ przyszłe aktywa tokenizowane będą dążyć do płynności 7×24, obecne 23 godziny to „stan przejściowy” najbliższy rytmowi on-chain.
Co ciekawe, w 2025 roku regulator (SEC), infrastruktura (DTCC) i giełda (Nasdaq) wykazały wyjątkowo skoordynowane tempo:
- SEC luzuje i wyznacza kierunek: Z jednej strony stopniowo łagodzi regulacje, z drugiej przez wywiady na wysokim szczeblu stale buduje oczekiwania „pełnego przejścia na blockchain”, dając rynkowi pewność;
- DTCC wzmacnia fundamenty: 12 grudnia spółka zależna DTCC, Depository Trust Company (DTC), otrzymała od SEC zgodę na świadczenie usług tokenizacji aktywów rzeczywistych w kontrolowanym środowisku produkcyjnym, z planem oficjalnego uruchomienia w drugiej połowie 2026 roku, rozwiązując kluczowe problemy rozliczeń i zgodności przechowywania;
- Nasdaq prowadzi ofensywę: Oficjalnie ogłasza plan tokenizacji akcji, nadaje mu najwyższy priorytet, składa wniosek o 23-godzinny handel i przyciąga globalną płynność;

Źródło: strona DTCC
Kiedy te trzy linie umieści się na jednej osi czasu, ta zgodna współpraca nie może być przypadkiem —
To nie przypadek ani nagły pomysł Nasdaq, lecz wysoce skoordynowany, konsekwentnie realizowany projekt systemowy, Nasdaq i amerykański rynek finansowy robią ostatni sprint do „niezamykającego się systemu finansowego”.
Na zakończenie
Oczywiście, gdy puszka Pandory zostanie otwarta, „5×23 godziny” to dopiero pierwszy krok.
W końcu, gdy raz zostaną uwolnione ludzkie potrzeby, nie da się ich cofnąć, więc skoro amerykańskie akcje można handlować w środku nocy, użytkownicy na pewno zapytają: dlaczego muszę znosić tę 1-godzinną przerwę? Dlaczego nie można handlować w weekendy? Dlaczego nie można rozliczać się natychmiast za pomocą U?
Kiedy globalni inwestorzy zostaną całkowicie przyzwyczajeni do „5×23 godzin”, obecna niepełna architektura TradFi stanie przed ostatecznym przełomem, a tylko natywne aktywa tokenizowane 7×24 mogą wypełnić tę ostatnią godzinę, dlatego poza Nasdaq także Coinbase, Ondo, Robinhood i MSX ścigają się w szalonym tempie — kto zostanie w tyle, zostanie pochłonięty przez on-chainową falę.
Przyszłość jest jeszcze daleka, ale dla „starego zegara” czasu już niewiele zostało.
Zastrzeżenie: Treść tego artykułu odzwierciedla wyłącznie opinię autora i nie reprezentuje platformy w żadnym charakterze. Niniejszy artykuł nie ma służyć jako punkt odniesienia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
Może Ci się również spodobać
Najbardziej kontrowersyjny członek FED wydał oświadczenie na temat kryptowalut

DEIN wprowadza rynek ubezpieczeń na Arbitrum, rozszerzając działalność na ekosystemy DeFi

