XRP właśnie zyskał nieoczekiwanego promotora w osobie YoungHoona Kima, publicznej postaci, która przedstawia się jako osoba o najwyższym poziomie IQ. W nagłej serii wpisów na X, Kim opublikował szereg opinii na temat XRP, sformułowanych w sposób, który zaskoczyłby nawet najbardziej stronniczego członka społeczności.
Sednem jego stanowiska nie jest proste stwierdzenie „XRP może wzrosnąć”, lecz twierdzenie, że kapitał napłynie bezpośrednio do XRP Ledger, traktując tę sieć jako cel sam w sobie, a nie ticker jako żeton do gry. W kategoriach biznesowych jest to zakład na XRP jako warstwę rozliczeniową i kanał płynności, gdzie wartość napędzana jest przez routing, przepustowość i użyteczność stającą się domyślnym zachowaniem, a nie przez nagłówki, memy czy narracje pojawiające się znikąd.
Drugim elementem dla Kima jest kotwica cenowa, gdzie publicznie określa XRP poniżej 2 dolarów jako „prawie darmowe”, choć zaznacza, że jest to jego osobista opinia, a nie porada inwestycyjna.
Wreszcie, trzecie stwierdzenie Kima to czysta strategia oparta na podejściu „nie sprzedaję”. To nie jest cel, lecz psychologia podaży — próba normalizacji trzymania aktywów podczas zmienności i przedstawienia czasu jako przewagi.
Dlaczego XRP?
Dlaczego teraz warto zwrócić się ku XRP — to jest kluczowe. Najbardziej pragmatycznym wyjaśnieniem jest ekonomia uwagi: XRP zdominowało narrację kryptowalutową w 2025 roku, znajduje się na czołówkach wszystkich głównych serwisów kryptowalutowych i posiada jedną z najlepiej zorganizowanych społeczności na rynku, więc wykorzystanie tej siły przyciągania to efektywny sposób na wejście do rozmowy na dużą skalę.
Alternatywnym wyjaśnieniem jest to, że rzeczywiście wierzy w tezę „infrastrukturalną” i dostrzega w technologii oraz roli sieci XRP coś, co jego zdaniem rynek wkrótce wyceni znacznie agresywniej.

