Bunni DEX zamyka działalność po ataku hakerskim na 8,4 miliona dolarów, październik przynosi kolejną ofiarę wśród projektów kryptowalutowych
Po stracie 8,4 miliona dolarów w wyniku ataku, Bunni stał się najnowszą ofiarą wśród projektów DeFi, które zamykają działalność. To zamknięcie podkreśla narastające obawy dotyczące luk w zabezpieczeniach oraz trwałości sektora zdecentralizowanych finansów.
Protokół zdecentralizowanej giełdy Bunni oficjalnie ogłosił zamknięcie działalności po tym, jak w zeszłym miesiącu doszło do exploita na kwotę 8,4 miliona dolarów.
Jest to drugi projekt kryptowalutowy, który wstrzymał działalność w październiku, po organizacji Kadena, która również zdecydowała się wycofać z projektu w obliczu trwających wyzwań.
Atak na Bunni: Co się stało?
2 września atakujący ukradł 8,4 miliona dolarów z giełdy Bunni. W szczegółowym raporcie po incydencie platforma wyjaśniła, że haker wykorzystał błąd zaokrąglania w logice wypłat smart contractu, używając kombinacji flashloanów, mikro-wypłat i ataków typu sandwich.
Luka pozwoliła atakującemu sztucznie zmniejszać i zwiększać całkowitą płynność puli, wyciągając zyski z zmanipulowanych swapów. Bunni zauważyło, że dotknięte zostały dwie pule — weETH/ETH na Unichain oraz USDC/USDT na Ethereum. Jednak największa pula, Unichain USDC/USD₮0, uniknęła exploita z powodu niewystarczającej płynności flashloanów.
„Ten exploit był okropnym wydarzeniem, które było trudne zarówno dla użytkowników Bunni, jak i naszego zespołu. Jesteśmy małym zespołem 6 osób, które z pasją budują DeFi i pchają branżę do przodu. Poświęciliśmy lata życia i miliony dolarów, aby uruchomić Bunni, ponieważ mocno wierzymy, że to przyszłość AMM i będzie przetwarzać biliony dolarów wartości” – napisał zespół.
Dane DefiLlama pokazały, że po ataku całkowita wartość zablokowana (TVL) Bunni spadła z 50,82 miliona dolarów do zaledwie 1,3 miliona dolarów w ciągu miesiąca, co oznacza spadek o 97,44%.

Exploit na 8,4 miliona dolarów zmusza DEX do wstrzymania działalności
Pomimo wielu prób odzyskania środków po incydencie, w tym propozycji pozwalającej atakującemu zatrzymać 10% skradzionych funduszy, jeśli reszta zostanie zwrócona, próby te okazały się nieskuteczne.
W ostatniej aktualizacji Bunni ogłosiło decyzję o zakończeniu działalności, powołując się na ogromne obciążenie spowodowane exploitem. Zespół zauważył, że ponowne uruchomienie wymagałoby kompleksowych audytów i stałego monitoringu, a szacowane koszty sięgałyby setek tysięcy do milionów dolarów, co przekraczało dostępny kapitał.
„Potrzeba by także miesięcy rozwoju i działań BD, aby przywrócić Bunni do stanu sprzed exploita, na co nie możemy sobie pozwolić. Dlatego zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie zamknąć Bunni” – czytamy w ogłoszeniu.
Bunni poinformowało swoich użytkowników, że mogą wypłacić środki za pośrednictwem strony internetowej. Ponadto, na podstawie snapshotu, zespół planuje rozdzielić pozostałe aktywa skarbca pomiędzy posiadaczy BUNNI, LIT i veBUNNI, z wyłączeniem członków zespołu.
Szczegóły dotyczące dystrybucji zostaną opublikowane po zakończeniu procesów prawnych. Tymczasem zespół współpracuje z organami ścigania w próbach odzyskania skradzionych środków.
„Smart contracty Bunni v2 zostały przekonwertowane z BUSL na MIT, umożliwiając każdemu korzystanie z naszych innowacji, takich jak LDF, surge fees i autonomiczne rebalansowanie. Posunęliśmy przestrzeń AMM o generację do przodu i byłoby szkoda, gdyby nasze wysiłki poszły na marne” – dodał zespół.
Platformy i giełdy kryptowalutowe stoją w obliczu rosnących zagrożeń, a incydenty takie jak ten z Bunni podkreślają potrzebę silnych zabezpieczeń. Branża straciła 127,06 miliona dolarów we wrześniu, odnotowując 20 dużych ataków.
Oprócz powodów związanych z bezpieczeństwem, niestabilne warunki rynkowe również zmusiły platformy do opuszczenia rynku. Wczoraj organizacja Kadena zakończyła wszelką działalność biznesową, pozostawiając blockchain Kadena niezależnym górnikom.
Zastrzeżenie: Treść tego artykułu odzwierciedla wyłącznie opinię autora i nie reprezentuje platformy w żadnym charakterze. Niniejszy artykuł nie ma służyć jako punkt odniesienia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
Może Ci się również spodobać
Wahania na rynku kryptowalut się nasilają, ruchy wielorybów stają się wyznacznikiem trendów

AiCoin Dziennik (23 października)
Czy fundacje publicznych blockchainów powinny otworzyć się na projekty Meme?

Plan ucieczki Bitcoina

Popularne
WięcejCeny krypto
Więcej








