Spadek ceny i aktywność handlowa
Cena UXLINK spadła dziś do 0,120 USD, co oznacza 15% spadek w ciągu zaledwie 24 godzin. Token zmaga się już od pewnego czasu — spadł o 5% w ciągu ostatniego tygodnia i aż o 62% w ciągu ostatniego miesiąca. Patrząc szerzej, handluje obecnie 96% poniżej swojego historycznego maksimum wynoszącego 3,68 USD z grudnia 2025 roku. Zakres cenowy z ostatnich siedmiu dni pokazuje znaczną zmienność, wahając się od 0,1066 USD do 0,1907 USD.
Co ciekawe, wyprzedaż faktycznie spowodowała ogromny wzrost aktywności handlowej. Dzienny wolumen spot wzrósł o 612%, osiągając 119,9 milionów USD. Handel instrumentami pochodnymi odnotował jeszcze większy skok — CoinGlass raportuje wzrost wolumenu o 733%. Jednak jest pewien haczyk — otwarte pozycje faktycznie spadły o 15%, co sugeruje, że traderzy zamykają pozycje zamiast zwiększać ekspozycję na token.
Głosowanie nad zarządzaniem i tło ataku hakerskiego
Wszystko to dzieje się tuż przed kluczowym głosowaniem nad zarządzaniem zaplanowanym na 4 października w sieci głównej Ethereum. UXLINK ogłosił propozycję 3 października, prosząc posiadaczy o decyzję, czy odblokować część alokacji społeczności, zespołu i skarbca przed pierwotnie zaplanowanym okresem 24-48 miesięcy.
Wczesne odblokowanie jest bezpośrednio powiązane z planami rekompensat dla użytkowników dotkniętych atakiem hakerskim z 22 września. Firmy zajmujące się bezpieczeństwem, PeckShield i Hacken, oszacowały, że atak wyprowadził z protokołu od 30 do 44 milionów USD. UXLINK już podjął pewne kroki w celu rozwiązania sytuacji — wdrożono nowy, audytowany kontrakt z ustaloną podażą oraz uruchomiono portal migracyjny 1 października.
Posiadacze, którzy mieli tokeny przed atakiem, kwalifikują się do wymiany 1:1, podczas gdy ci, którzy kupili w trakcie lub po ataku, otrzymają rekompensatę według dostosowanych progów. Głosowanie nad wczesnym odblokowaniem ma na celu przyspieszenie wypłat rekompensat i wsparcie wznowienia handlu na głównych giełdach.
Reakcja społeczności i perspektywy rynkowe
Nastroje społeczności wydają się podzielone w sprawie tej propozycji. Analitycy sugerują, że jeśli wczesne odblokowanie zostanie przyjęte, od 5 do 10% podaży tokena może trafić do obiegu wcześniej niż oczekiwano. Tworzy to pewien dylemat — z jednej strony istnieją uzasadnione obawy dotyczące rozwodnienia wartości przez dodatkową podaż na rynku. Z drugiej strony, szybsza rekompensata może pomóc ustabilizować nastroje i potencjalnie doprowadzić do odbicia, podobnego do tego, które widzieliśmy w innych projektach po dużych atakach hakerskich.
Dane z rynku instrumentów pochodnych, pokazujące zmniejszoną ekspozycję, sugerują ostrożność traderów. Istnieje realna możliwość dalszych spadków cen, jeśli propozycja zostanie odrzucona lub jeśli wznowienie notowań na giełdach się opóźni. Wyniki w najbliższym czasie w dużej mierze zależą od tego, czy głosowanie nad zarządzaniem zapewni wiarygodną ścieżkę do przywrócenia płynności i powrotu na główne giełdy.
Myślę, że to, co czyni tę sytuację szczególnie trudną, to timing. Rynek już wykazuje oznaki niepewności wraz ze spadkiem otwartych pozycji, a teraz nad wszystkim wisi decyzja dotycząca zarządzania. To jeden z tych momentów, w których decyzja społeczności może albo przyspieszyć odbudowę, albo przedłużyć obecny spadek.
Być może najtrudniejszym aspektem jest zrównoważenie natychmiastowej potrzeby wypłaty rekompensat z potencjalnymi długoterminowymi skutkami wczesnego odblokowania tokenów. To nie jest łatwa decyzja dla posiadaczy tokenów, a rynek wydaje się odzwierciedlać tę niepewność w obecnych ruchach cenowych.